Od 30 lat wspieramy przedsiębiorców w odzyskiwaniu należności i utrzymaniu płynności finansowej
Udostępnij:
04-08-2022
Już od kilkudziesięciu lat początek sierpnia wiąże się z ważnymi dla polskiej gospodarki wydarzeniami. W tym miesiącu do życia powołane zostały Kaczmarski Inkasso oraz Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej. Wchodzące w skład Kaczmarski Group firmy od początku odgrywają istotną rolę w kształtowaniu polskiego sektora zarządzania wierzytelnościami.
Kaczmarski Inkasso powstało 3 sierpnia 1992 r. To najstarsza polska firma windykacyjna, która w pierwszych latach działalności była także krajowym prekursorem windykacji polubownej. Jej ideę trafnie oddaje hasło jubileuszowego roku – „Odzyskujemy nie tylko pieniądze”.

Wchodząca dziś w skład Kaczmarski Group firma windykacyjna od początku, poprzez zapewnianie bezpieczeństwa finansowego, wspiera rozwój polskich przedsiębiorstw. Dzięki niej wierzyciel odzyskuje nie tylko pieniądze, ale także czas, stabilność finansową oraz możliwość podniesienia swojego biznesu na jeszcze wyższy poziom.

To, że mogliśmy kształtować rynek windykacji od samego początku, było dużym wyzwaniem, ale dawało nam też ogromną satysfakcję. „Nam” bo to wspólne dzieło wszystkich pracowników, którzy przez te 30 lat angażowali swój talent i umiejętności w tę pracę. Dzisiaj jesteśmy ekspertem w zakresie negocjacji, których celem jest porozumienie i spłata zadłużenia przy jednoczesnym zachowaniu dobrych relacji handlowych z kontrahentem oraz tworzymy efekt synergii z innymi spółkami z naszej grupy – mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso.

19 lat informacji gospodarczej w Polsce
Swój jubileusz obchodzi także Krajowy Rejestr Długów, który powstał 4 sierpnia 2003 r. jako pierwsze biuro informacji gospodarczej w Polsce. W pierwszym roku działalności KRD pobrano z niego 7 tys. raportów. Aktualnie udostępnianych jest 37 mln rocznie.

Na koniec I półrocza 2022 r. w naszej bazie wpisanych było blisko 2,7 mln konsumentów i firm zadłużonych na łączną kwotę 54,3 mld zł. 83 proc. tej sumy, czyli 45,2 mld zł, należy do osób fizycznych, których w KRD jest 2,4 mln. 5-krotnie mniej, bo 9,2 mld zł, są winne swoim kontrahentom przedsiębiorstwa, instytucje i jednoosobowe działalności gospodarcze – tych w rejestrze jest 274 197  – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

KRD trwale wpisało się w polski krajobraz ekonomiczny i jest jego aktywnym uczestnikiem. Jak wynika z przeprowadzonego w lipcu 2022 r. badania, najpoważniejszą konsekwencją wpisania na listę dłużników jest, zdaniem 70 proc. Polaków, brak możliwości zaciągnięcia kredytu i pożyczki. 56 proc. badanych wskazuje na problem z zakupami na raty, a 45 proc. na kłopoty z zawarciem umowy abonamentowej np. na telefon, Internet lub telewizję.

29 proc. respondentów zdaje sobie sprawę z tego, że dłużnik wpisany do KRD nie może skorzystać z opcji odroczonej płatności np. kupując na Allegro czy w sklepie internetowym. Polacy dostrzegają też konsekwencje natury moralnej – dla 55 proc. pojawienie się w KRD oznacza  utratę wiarygodności i dobrego imienia, a dla 23 proc. wstyd przed tym, co powiedzą inni.
powrót